Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 456.72 km (w terenie 20.30 km; 4.44%) |
Czas w ruchu: | 20:14 |
Średnia prędkość: | 21.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.94 km/h |
Suma podjazdów: | 1001 m |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 35.13 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
Golf, miasto, baranki...
Czwartek, 5 kwietnia 2012
|
Dzisiaj o 12:00 pojechaliśmy z Krychą pograć w Golfa na stadion drugi dzień z rzędu. Początkowo nie mogłem się wstrzelić, ale pod koniec był zauważalny progres. W międzyczasie Pogoń Syców odbyła trening, a Mefju, Asia i Karol pierwszy raz zaliczyli przyłożenia z lepszym lub gorszym skutkiem. Na koniec pewien frajer z hali zaczął nam robić zdjęcia jakobyśmy mieli niszczyć trawę na Stadionie. Specjalnie dla niego wykonam zdjęcie murawy po obchodach Dni Sycowa 2012. Zobaczymy kto bardziej zaorał :P Potem jeszcze pojechałem na miasto m.in. odebrać pendrivea od Seby. Po obiedzie do Biedronki po prowiant i przez Park do domu. Późnym popołudniem przypomniałem sobie o barankach z masła, które miałem robić, ale już nie było z czego, więc w tym roku odlałem z foremki, aby jednego symbolicznego. 2 lata temu zrobiłem bodajże 40 jednego wieczoru :)
|
|

|
Dzisiaj o 12:00 pojechaliśmy z Krychą pograć w Golfa na stadion drugi dzień z rzędu. Początkowo nie mogłem się wstrzelić, ale pod koniec był zauważalny progres. W międzyczasie Pogoń Syców odbyła trening, a Mefju, Asia i Karol pierwszy raz zaliczyli przyłożenia z lepszym lub gorszym skutkiem. Na koniec pewien frajer z hali zaczął nam robić zdjęcia jakobyśmy mieli niszczyć trawę na Stadionie. Specjalnie dla niego wykonam zdjęcie murawy po obchodach Dni Sycowa 2012. Zobaczymy kto bardziej zaorał :P Potem jeszcze pojechałem na miasto m.in. odebrać pendrivea od Seby. Po obiedzie do Biedronki po prowiant i przez Park do domu. Późnym popołudniem przypomniałem sobie o barankach z masła, które miałem robić, ale już nie było z czego, więc w tym roku odlałem z foremki, aby jednego symbolicznego. 2 lata temu zrobiłem bodajże 40 jednego wieczoru :)
|
|

Sycowska Wytwórnia Wielkanocnych Baranków Maślanych© pape93
|

Baranek jako jedyny przeze mnie zrobiony w tym roku© pape93
Dane wycieczki:
Km: | 6.70 | Km teren: | 2.10 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 8.0 | Podjazdy: | 12m | Rower: | Kellys i przyjaciele |
Spotkanie na Stadionie
Środa, 4 kwietnia 2012
|
W Wielką Środę kończyliśmy naukę w LO przed Świętami. Po południu wybraliśmy się z Krychą na partyjkę golfa na Stadionie. Później doszedł Tomek z dziewczyną, Rafał i Filon na chwilę. Pograliśmy 4 godziny, trochę wypiliśmy, trochę zjedliśmy, trochę pooglądaliśmy LM. Na początku było 16 stopni. Gdy wracaliśmy to już trochę piździało :P
|
|

|
W Wielką Środę kończyliśmy naukę w LO przed Świętami. Po południu wybraliśmy się z Krychą na partyjkę golfa na Stadionie. Później doszedł Tomek z dziewczyną, Rafał i Filon na chwilę. Pograliśmy 4 godziny, trochę wypiliśmy, trochę zjedliśmy, trochę pooglądaliśmy LM. Na początku było 16 stopni. Gdy wracaliśmy to już trochę piździało :P
|
|

Innowacyjny sport w Sycowie© pape93
|
Dane wycieczki:
Km: | 1.70 | Km teren: | 0.40 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 16.0 | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys i przyjaciele |
Piłkarzyki + miasto
Wtorek, 3 kwietnia 2012
...
..
.
Dzień upłynął pod znakiem oddawania bibliografii maturalnych. Zamieszanie nadal trwa w moim przypadku. Po szkole poszliśmy pograć do Parku w piłkarzyki, a następnie odprowadziliśmy Rafała na Kępińską i jeszcze musiałem pokręcić się po mieście trochę Kozą//
.
..
...
..
.
Dzień upłynął pod znakiem oddawania bibliografii maturalnych. Zamieszanie nadal trwa w moim przypadku. Po szkole poszliśmy pograć do Parku w piłkarzyki, a następnie odprowadziliśmy Rafała na Kępińską i jeszcze musiałem pokręcić się po mieście trochę Kozą//
.
..
...
Dane wycieczki:
Km: | 5.60 | Km teren: | 0.50 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 12.0 | Podjazdy: | 5m | Rower: | Kellys i przyjaciele |