Wpisy archiwalne w kategorii
2013 Zakarpacie
Dystans całkowity: | 991.17 km (w terenie 81.50 km; 8.22%) |
Czas w ruchu: | 55:49 |
Średnia prędkość: | 17.76 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6150 m |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 90.11 km i 5h 04m |
Więcej statystyk |
Zakarpacie - Dzień 1
Piątek, 26 kwietnia 2013
Noc w Rzeszowie minęła spokojnie. Rano Michał dopakował się do końca po czym poszliśmy razem do serwisu. On odebrał swojego Kellysa, a ja zwędziłem kilka śrubek od mechanika. Na dworze robiło się bardzo ciepło. Wróciliśmy do mieszkania i niedługo potem wyruszyliśmy w kierunku dworca autobusowego. Po drodze Michał kupił jeszcze dodatkowe spodenki z gąbką. Na PKSie byliśmy o 12 w południe. Okazało się że PolskiBus, którym Karol jechał z Katowic ma poślizg i wyruszymy trochę później. W międzyczasie tegoroczni maturzyści wracali ze szkół ze świadectwami, a Michał skoczył do Galerii po Kurczakburgery. Godzina 13 - zajechał Karol. Szybko skręcił swój rower i z wolna ruszyliśmy na Wschód. Na obrzeżach Rzeszowa zrobiliśmy mały postój na uzupełnienie płynów i pojechaliśmy dalej ruchliwą DK4 w kierunku Łańcuta. Było ciepło, a wiatr lekko smagał od prawej strony. W Łańcucie odbiliśmy na drogę wojewódzką, gdzie jechało się o wiele lepiej. Po drodze spotkaliśmy wiele ciekawych pagórków, a jedyna przerwa miała miejsce na Rynku w Pruchniku. Poza tym chcieliśmy wykorzystać popołudnie do maksimum, aby podjechać tego dnia jak najbliżej Przemyśla. Rozbiliśmy namioty w Żurawicy, w sadzie u jednej z tamtejszych rodzin. Pierwsze koty za płoty...










Michał kupuje spodenki na ostatnią chwilę© completny

W oczekiwaniu na Karola© completny

Piękne popołudnie do jazdy© completny

Było sporo podjazdów© completny

Ale i zjechać było z czego :)© completny

Pruchnik© completny

Praca na polu wre© completny

Sad w Żurawicy© completny

Debiut namiotu© completny
Kategoria 2013 Zakarpacie
Dane wycieczki:
Km: | 80.15 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:59 | km/h: | 20.12 | ||
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 28.0 | Podjazdy: | 530m | Rower: | Giant |
Zakarpacie - Dzień 0
Czwartek, 25 kwietnia 2013
Czekałem na tę wiosnę, czekałem, i w końcu przyszła Majówka. Cel - Zakarpacie. Trasa bierze początek w Rzeszowie, do którego docieram pociągiem dzień wcześniej. W międzyczasie wyłapuję tyle ile się da z ostatniego wagonu. A czasu mam na to sporo, bo aż 11 godzin! Wyruszam z głębokiego wrocławskiego Nowego Dworu o 8:23, aby po przesiadce w Krakowie, na Głównym w Rzeszowie pojawić się o 19:16. Kimam u Michała, który dopiero zaczyna się ogarniać przed wyjazdem.


















Przygotowania zakończone!© completny

Pożegnanie z Wrocławiem© completny

PKP Zabrze po remoncie© completny

Chorzów© completny

PKP Katowice© completny

40 lat do przodu© completny

Kraków© completny

Pocztówka© completny

Niecała godzinka na przesiadkę© completny

Gorzej jak na moście Karola© completny

PKP Tarnów© completny

Wszytko gra© completny

Bardzo ponury dworzec w Sędziszowie© completny

11 h - daj Boże zdrowie© completny

Świeżo powstała Galeria Rzeszów© completny

Rzeszów zawsze spoko :)© completny

Michał ma co ogarniać© completny
Kategoria 2013 Zakarpacie
Dane wycieczki:
Km: | 11.55 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | km/h: | 11.95 | ||
Pr. maks.: | 28.85 | Temperatura: | 28.0 | Podjazdy: | 15m | Rower: | Giant |