Lato nie odpuszcza!
Sobota, 20 września 2014
W sobotę miałem w planach do przejechania 170 km ze Świnoujścia do Koszalina. Żeby zdążyć na pociąg o 16:00, ze schroniska musiałem wyjechać o 6 rano. Niestety organizm domagał się snu i wyjechałem dopiero o 9. Wtedy wiedziałem już, że są szanse zdążyć na pociąg, ale ten o godzinie 19:30. Zrobiłem tylko szybkie zakupy w Lidlu i już pognałem wzdłuż wybrzeża. Do Międzyzdrojów jechałem szybko, bo w granicach 27-28 km/h, także byłem tam jeszcze przed godziną 11. Miałem tylko luknąć na molo i jechać dalej, ale jak wszedłem na plażę, poczułem że temperatura rośnie i przybywa opalających się ludzi to mi się tam spodobało. W tym momencie postanowiłem zrobić sobie przerwę nad Bałtykiem, a mój etap rozbić na dwa mniejsze. Przejechałem się tylko szybko po mieście i zawinąłem na 3 błogie godziny na plażę :) Naprawdę nie spodziewałem się w drugiej połowie września tak rewelacyjnej pogody! Było Słońce, czyste niebo i 25 stopni. Jedynie wiaterek był chłodny, ale wiał na szczęście lekko, więc nie było problemu z opalaniem. Do Bałtyku nie wszedłem powyżej kolan, ale woda i tak nie była jakoś okrutnie zimna. Na upartego by się wykąpał :D Z Miedzyzdrojów ruszyłem dalej drogą wojewódzką do Dziwnowa. Tam nie zastałem niczego ciekawego oprócz Żabki, w której robiłem cały czas zakupy z racji promocji na cole i milke (po 2,49). Zajrzałem tylko na plażę i dalej na Kołobrzeg. W Pobierowie miałem już ponad 70 km, a wiedziałem że jest tam także schronisko młodzieżowe. Podbiłem i zapytałem o możliwość noclegu. Niestety wszystko było zajęte, ale Pani zaproponowała mi budkę campingową. Było tanio, więc się zgodziłem. Tym samym sobotni etap zakończyłem już o godzinie 17 i pojechałem znowu na plażę. Niestety wraz z zachodzącym Słońcem wyraźnie spadała temperatura, a i wiatr rósł na sile. Musiałem się trochę ubrać, bo zrobiło się 18 stopni, ale i tak było super jak na tą porę roku. Posiedziałem dobre 2 godziny na plaży, gdzie było mnóśtwo spacerowiczów, a potem podjechałem sobie na dorsza z frytkami, bo być nad morzem i nie zjeść rybki to grzech ;P Akurat jak zjadłem to zaczął się półfinał Mistrzostw Świata. Polska grała z Niemcami. Obejrzałem 2 sety i wróciłem do kanciapy, wiedząc że Polska już sobie poradzi z naszymi zachodnimi sąsiadami. Skończyło się na 3:1.

Schronisko Szkolne w Świnoujściu © pape93

Świnoujście © pape93

Międzyzdroje © pape93

Wejście na molo © pape93

Plaża wschodnia w Międzyzdrojach © pape93

Piękny piasek © pape93

3-godzinna przerwa © pape93

Widać że było ciepło © pape93

Dziwnów © pape93

Pobierowo © pape93

W oddali molo w Trzęsaczu © pape93

Słoneczny patrol © pape93

Zachód Słońca w Pobierowie © pape93

Polska - Niemcy w smażalni ryb © pape93
---> MAPA <---
Dane wycieczki:
Km: | 77.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 22.74 | ||
Pr. maks.: | 48.20 | Temperatura: | 25.0 | Podjazdy: | 160m | Rower: | Giant |
Komentarze
Piękne zdjęcia!!!! Spory kawałek wybrzeża zwiedziłeś.
grigor86 - 20:39 wtorek, 23 września 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!