Powrót do Sycowa
Czwartek, 28 sierpnia 2014
Po powrocie do Warszawy wyprawa dobiegła końca. Tomek został na ciepłej portugalskiej ziemi, a ja po skręceniu roweru, musiałem udać się na pociąg do Międzyborza. Podjechałem SKM-ką na Dworzec Zachodni i udało się kupić bilet na TLK do Wrocławia. Po 5 godzinach wysiadam w Międzyborzu, skąd mam 13 km do Sycowa. Po 46-ciu dniach znowu jestem w domu. Znowu wracam do "normalnego" życia ;)

Rower już w całości © completny

Żegnam Warszawę i jadę do Sycowa © completny
Dane wycieczki:
Km: | 16.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:41 | km/h: | 23.41 | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0 | Podjazdy: | 100m | Rower: | Giant |
Komentarze
Przeczytałem parę początkowych dni, koniec, a teraz na czas urlopu zostało to co najważniejsze, czyli esencja. Wspaniała przygoda.
WrocNam - 04:05 środa, 24 grudnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!