PORTUGAL 2014 - Dzień 4
Czwartek, 17 lipca 2014
W nocy mieliśmy pierwszą burzę. Rano natomiast wyruszamy w trasę o godzinie 9. Najpierw jednak lądujemy w miejscowym markecie Spar. Tomek nadal uskarża się na ból brzucha, ale mimo tego do Horn dojeżdżamy przyzwoitym tempem. Potem odbijamy na szlak rowerowy co okazało się świetnym wyborem, gdyż ruch był praktycznie zerowy. W ogóle w całej Austrii jakoś mało samochodów jeździ po drogach. Od rana robiło się coraz cieplej aż w końcu zaskoczyła nas mała i niegroźna burza. Jako że nie było gdzie się schować, to za dach nad głową posłużyła nam jabłoń. Po jakimś czasie miejscowy rolnik zaprosił nas do szopy. Tam czekaliśmy dobrą godzinę aż przestanie padać. Wiedzieliśmy już, że tego dnia nie zrobimy podobnego dystansu jak przez ostatnie 3 dni. Dodatkowo zaczęły się poważniejsze górki i pierwsze serpentyny na trasie. Widoki były naprawdę niezłe, a to za sprawą drogi rowerowej biegnącej wzdłuż jeziora Kamp. Kolejny odcinek był dla nas ciężki gdyż dobiliśmy do drogi głównej i zaczęło nam mocno dmuchać w twarze. Do Zwettl dojechaliśmy dość późno. Był tylko czas na szybkie zakupy i wyjazd w kierunku Linz. Po kilkunastu kilometrach postanowiliśmy już czegoś szukać. Udało się w...oczyszczalni ścieków ;) Panowie siedzący przy małej budce co prawda mieli bardzo "ciężki" akcent, ale od razu poczęstowali nas piwem i udostępnili nam pomieszczenie na całą noc. Była toaleta, telewizor, mała kuchnia, lodówka i pełno skrzynek lokalnego piwa. Oczywiście spaliśmy w namiocie, a żadnych nieciekawych zapachów nie mieliśmy jak to mogłoby się wydawać ;)

Austriacki Horn © completny

Uciekliśmy od samochodów na szlak rowerowy © completny

Schloss Greillenstein © completny

Wnętrze zamku z 1313 roku

Deszcz przeczekujemy pod jabłonią © completny

Potem przenosimy się do szopy © completny

Miejscowy Bauer miał mnóstwo narzędzi © completny

Pierwsze górki na wyprawie © completny

Nad jeziorem Kamp © majorus

Pogoda sprzyjała kąpielom © completny

Nocleg przy oczyszczalni ścieków © completny

Cała kanciapa dla nas © completny

Toaleta, kuchnia i zapas piwa :) © completny

Miejscowe Pirelli ;D © completny
***

Austriacki Horn © completny

Uciekliśmy od samochodów na szlak rowerowy © completny

Schloss Greillenstein © completny

Wnętrze zamku z 1313 roku

Deszcz przeczekujemy pod jabłonią © completny

Potem przenosimy się do szopy © completny

Miejscowy Bauer miał mnóstwo narzędzi © completny

Pierwsze górki na wyprawie © completny

Nad jeziorem Kamp © majorus

Pogoda sprzyjała kąpielom © completny

Nocleg przy oczyszczalni ścieków © completny

Cała kanciapa dla nas © completny

Toaleta, kuchnia i zapas piwa :) © completny

Miejscowe Pirelli ;D © completny
***
Kategoria 2014 Portugal
Dane wycieczki:
Km: | 102.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:11 | km/h: | 16.50 | ||
Pr. maks.: | 66.00 | Temperatura: | 30.0 | Podjazdy: | 1267m | Rower: | Giant |
Komentarze
Interesująca fotka nad skrzynkami piwa ;-)
Chodzi mi o przedostatnie zdjęcie... panther - 19:21 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj
Chodzi mi o przedostatnie zdjęcie... panther - 19:21 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!