PORTUGAL 2014 - Dzień 8
Poniedziałek, 21 lipca 2014
Noc mija spokojnie i o 7:30 wstajemy na śniadanie. W poprzednim wpisie wspomniałem, że na posiłek zaprosił nas jeden z Niemców mieszkający obok polany na której spaliśmy. Idziemy na śniadanie, a tam wielki stół pokryty jedzeniem! Myślałem, że oczopląsu dostanę. Było wszystko czego mogliśmy sobie zamarzyć - sery, szynki, jajka, jogurty i wiele wiele innych. Chyba najlepsze śniadanie na wyprawie :) Żeby tego było mało to na drogę dostajemy od strażaka jeszcze bułki, jajka i likier domowej roboty. Trzeba przyznać, że drugi tydzień zaczyna się świetnie. Najedzeni postanawiamy pierwszą przerwę zrobić dopiero po 40 km. Pogoda niestety nie rozpieszcza, gdyż jest bardzo pochmurno i wieje nam w twarz, a ponadto ochłodziło się po wczorajszej burzy. Mimo wszystko ciśniemy szybko przed siebie. Po 45 km robimy przerwę na przystanku. Po pół godzinie mamy jechać dalej, ale zaczyna kropić. Czekamy więc chwilę, ale pada coraz mocniej. Była godzina 11:30 i jak się okazało - był to koniec jazdy na dziś. Rozpadało się na dobre i jazda gdziekolwiek dalej mijała się z celem. Siedzieliśmy na tym przystanku 7 godzin! Dzień zbliżał się ku końcowi, więc ubraliśmy przeciwdeszczowe ciuchy i ruszyliśmy 2,5 km do miejscowości Kirchseeon, gdzie znajdował się market. Zrobiliśmy spore zakupy i trzeba było czegoś szukać do spania, a raczej liczyć na cud, że w takiej małej wiosce ktoś nas przygarnie do garażu. Udało się za drugim razem! Niesłychane, ale Niemiec specjalnie wyparkowuje swoje auto z garażu, po to żebyśmy mieli dach nad głową!! Jesteśmy w szoku, ale nic lepszego nie mogło nas tego dnia spotkać. Mieliśmy nocleg w cieplutkim garażu, wody pod dostatkiem, a i podładować można było wszystkie sprzęty. Ciekawi jesteśmy jak jutro będzie z pogodą...

Śniadanie u Strażaka! © majorus

Pożegnalne foto z miejscowymi © majorus

Kierunek Monachium © completny

Taki widok mieliśmy przez bite 7 godzin © completny

Nocleg u Niemca w garażu © completny
***
Kategoria 2014 Portugal
Dane wycieczki:
Km: | 48.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 20.57 | ||
Pr. maks.: | 51.00 | Temperatura: | 15.0 | Podjazdy: | 255m | Rower: | Giant |
Komentarze
Mimo niesprzyjającej pogody mieliście udany dzień.
Ludzie wynagrodzili Wam pogodowe niedoskonałości... panther - 19:12 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj
Ludzie wynagrodzili Wam pogodowe niedoskonałości... panther - 19:12 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!