PORTUGAL 2014 - Dzień 10
Środa, 23 lipca 2014
Dzień dziesiąty zaczynamy wyjątkowo już o 7 rano. Potem Niemcy zapraszają nas na śniadanie i o 8 ruszamy już w kierunku Szwajcarii. Dlaczego tak szybko? Dlatego że musimy dzisiaj zrobić 180 km, aby załapać się na umówiony nocleg u znajomej mojej mamy. Jako że bez sensu rozkładać taki dystans na 2 dni, to porywamy się na to już w środę. Od rana pogoda nas nie rozpieszcza. Mgła ogranicza widoczność do 20 metrów, a i opady deszczu są bardzo prawdopodobne. Początek etapu bardzo pagókowaty, ale po wielu dniach w końcu wieje nam w plecy! O godzinie 11:00 mgła odpuszcza i dopiero wtedy po 50 km robimy pierwszą przerwę. Wychodzi słońce i robi się gorąco, ale cały czas dmucha nam lekko w plecy. Dzisiaj nie jesteśmy skupieni na zwiedzaniu lecz na trzaskaniu kilometrów. Nie mniej jednak w niemieckim Kempten robimy szybką rundkę po centrum, a na wylocie miasta "tankujemy" w Lidlu. Niestety nie mają tam pieczywa, więc podjeżdżamy do marketu obok. Idę na stoisko z bułkami i okazuje się, że pracuje tam Polka, która dostrzega napis: "Ostrów Wielkopolski" na mojej koszulce kolarskiej. Tym sposobem dostajemy darmowe bułki :) Tempo mamy dobre i jesteśmy pełni nadziei na dojechanie do Szwajcarii. Pokonujemy jeszcze jedno małe pasmo górskie i przed nami kapitalny zjazd do autriackiego Bregenz. Czasami nawet ludzie na szosówkach zostawali z tyłu ;) Będąc w Austrii robimy ostateczne zakupy przed wjazdem do drogiej Szwajcarii i po przekroczeniu granicy tniemy już prosto wdłuż jeziora Bodeńskiego do miejscowości Horn, gdzie mieliśmy zaklepany nocleg. Zjawiamy się o dobrej porze, jemy pyszne spaghetti(sic!) na kolację i możemy się spokojnie wykąpać, a także wyprać wszystkie brudne rzeczy. Zmęczeni szybko idziemy spać. To był długi, ale bardzo fajny etap.

Pamiątkowe zdjęcie z Niemcami © completny

Strach jechać ;D © completny

W południe wychodzi już Słońce © completny

Chillout po niemiecku © completny

Kempten © completny

Ratusz w Kempten © completny

Są góry, są widoki © completny

Wracamy na chwilę do Austrii © completny

Równina przed Bregenz © completny

Robi się ciekawie © completny

Granica ze Szwajcarią © completny

Willkommen in der Schweiz © completny

Nad Jeziorem Bodeńskim © completny

Nocleg u znajomej po ciężkim etapie © completny

Widok z balkonu © completny
***
Kategoria 2014 Portugal
Dane wycieczki:
Km: | 188.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 08:24 | km/h: | 22.38 | ||
Pr. maks.: | 66.00 | Temperatura: | 25.0 | Podjazdy: | 1537m | Rower: | Giant |
Komentarze
Odcinek rzeczywiście długi do tego ciekawy i najważniejsze, że udany, pomyślnie zakończony.
panther - 19:43 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!