PORTUGAL 2014 - Dzień 12
Piątek, 25 lipca 2014
Dzień dwunasty zaczynamy późnym śniadaniem na balkonie, na które woła nas 7-letni syn Theo. Przemiły Szwajcar zaserwował nam szeroki wachlarz możliwości, ale najbardziej w pamięci utkwiły mi pyszne szwajcarskie sery. Wszystko co dobre jednak szybko się kończy i trzeba się zbierać do dalszej jazdy. Pięknie dziękujemy za fantastyczny nocleg i ruszamy wzdłuż rzeki do Zurychu. Od początku wiatr jest nam przychylny i jedzie się przyjemnie. Pierwszą przerwę na zwiedzanie robimy w polecanym przez gospodarza Rapperswil. To malutkie, ale kapitalne miasteczko bardzo nam się spodobało. Warto wiedzieć, że w 1870 roku w Rapperswil zostało założone Polskie Muzeum, które działa do dziś. Po małej wycieczce po Starym Mieście ruszyliśmy już na dobre w kierunku Zurychu. Wybraliśmy drogę rowerową numer 66, która prowadziła nas bocznymi drogami obok jeziora. W końcu dotarliśmy do wyczekiwanego miasta kojarzącego się z bogactwem i bankami. Zrobiliśmy sobie standardową rundkę po centrum i mimo iż Zurych jest bardzo ładny, to trochę mnie roczarował. Sądziłem, że to miasto powali mnie na kolana, ale aż tak dobrze nie było. Z centrum kierujemy się na zachód i musimy teraz pokonać małe wzniesienie. Pogodę do jazdy mamy bardzo fajną, więc nie robimy za dużo przerw, kierując się na Lucernę. Po 100 km powoli rozglądamy się za noclegiem i trzeba przyznać, że nie idzie nam zbyt dobrze. Co prawda już za pierwszym razem Pani wysyła nas na polanę obok rzeki, ale oczywiście nasza ambicja wzięła górę i szukaliśmy dalej. Przejechaliśmy przez kilka ulic w wiosce Honau, ale żadnych konkretów, więc nabraliśmy wody w bidony i pojechaliśmy nad rzekę. Po drodze spytaliśmy jeszcze jednego rolnika i o dziwo pozwolił nam się rozbić obok sadu. Po czasie przychodzi jego żona i pokazuje nam toaletę. Szału nie ma, ale nie można narzekać. Ostatnie dwa noclegi były przecież rewelacyjne ;)

Żegnamy się z przemiłym Szwajcarem © majorus

Obersee © completny

Rapperswil © completny

Centrum miasteczka © completny

Czyż nie jest tu pięknie? © completny

Widok na Zurichsee © completny

Wnętrze zamku © completny

Polskie akcenty © completny

Kierunek Zurych © completny

Opera w Zurychu © completny

Widok na drugą stronę rzeki © completny

Ciekawe kino © completny

Rzeka dzieląca miasto na dwie części © completny

Patrz co jedzie! © completny

Maserati © completny

Coś mi to mówi © completny

Szwajcarzy chętnie wywieszają swoje flagi © completny

Przerwa pod kościołem św.Piotra © completny

Grossmunter - najbardziej znany obiekt w Zurychu © completny

Udało się zapolować na Ferrari © completny

Tramwaj w Zurychu © completny

Światła jak w Formule 1 © completny

Kierunek Cham © completny

Nocleg obok sadu i torów kolejowych © completny
***
Kategoria 2014 Portugal
Dane wycieczki:
Km: | 114.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:31 | km/h: | 17.49 | ||
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 28.0 | Podjazdy: | 878m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!