PORTUGAL 2014 - Dzień 17
Środa, 30 lipca 2014
Nocleg w apartamencie był super. Niestety pogoda nie poprawiła się znacząco przez noc. Natomiast wczoraj gdy Francuzki dowiedziały się, że planujemy wjechać na Col du Galibier to ostrzegały, że w taką pogodę może tam padać śnieg :P Mimo wszystko jemy śniadanie i po godzinie 9 zaczynamy etap 17. Przez stopującą nas pogodę jesteśmy już 2 dni w plecy. Początkowo jedzie się przyjemnie, ciągle lekko w dół do Albertville. Miasto kojarzy się głównie z Olimpiadą, która odbywała się tam w 1992 roku. Odwiedzamy zatem centrum, a następnie Park Olimpijski. Potem robimy zakupy w pobliskim markecie i akurat w tym czasie zaczyna padać deszcz. Gdy zjedliśmy drugie śniadanie, opady ustąpiły i niebo było jasniejsze niż w ostatnich dniach, mimo iż nadal całe zachmurzone. Dalej jedziemy już boczną drogą, gdzie ruch samochodowy jest znacznie mniejszy. Oprócz jednego podjazdu cały czas mamy jakby w dół, jakby lekko z wiatrem, a przecież mieliśmy się wspinać. Do miejscowości Saint-Jean-de-Maurienne Tomek narzuca mocne tempo i jesteśmy tam już o godzinie 15. Mamy zatem sporo czasu, a dystansu do przejechania niewiele. Robimy sobie małą przerwę na WiFi w McD, a potem zakupy na 2 dni w Carrefour. Do kolejnej miejscowości Saint Martin mamy już pod górkę, ale nocleg znajdujemy za pierwszym razem u "Łysego". Francuz stał na drabinie i dłubał coś w dachu, ale zszedł i pozwolił nam się rozbić na ogródku. Nie było co wymyślać, więc szybko się rozbiliśmy. Tomek jak zwykle poszedł pierwszy kąpać się w zarośla, ale po jakimś czasie przyjechała żona "Łysego" i zaproponowała prysznic :3 Tomek wyjątkowo wykąpał się dziś 2 razy ;) Ponadto dostaliśmy jakieś batony i jogurty, a Francuz przyniósł nam jeszcze stolik i krzesła. Francja - elegancja! Wieczorem zaczyna padać, więc chowamy się do namiotu wcześniej. Jutro czeka nas wielki dzień. Mamy nadzieję, że pogoda się zlituje i będzie nam dane wjechać na Col du Galibier.

Żegnamy bardzo miłe Francuzki © majorus

Gdyby tylko nam się chciało ;) © completny

Albertville © completny

Hala Olimpijska © completny

Pamiątka po Olimpiadzie z 1992 roku © completny

Pogoda nędzna, ale wszystkie przełęcze otwarte :) © completny

Powoli nabieramy wysokości © completny

Saint-Jean-de-Maurienne © completny

Katedra © completny

Carrefour zawsze i wszędzie © completny

Zbliżamy się do naprawdę wielkich gór © completny

Nocleg u Łysego na ogródku © completny

Mały Tygrys © completny
***
Kategoria 2014 Portugal
Dane wycieczki:
Km: | 104.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:55 | km/h: | 21.15 | ||
Pr. maks.: | 48.00 | Temperatura: | 23.0 | Podjazdy: | 691m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!