ŁOMŻA - BIAŁYSTOK
Niedziela, 5 lipca 2020
Po intensywnej sobocie przyszedł czas na niedzielny, krótszy etap do Bielegostoku. Początek dnia pochmurny i bez samochodów na drodze. Do miejscowości Wizna główną szosą, potem odbiłem na drogi bliższe rzeki Narwi oraz szlakowi Greenvelo. Pojawili się pierwsi rowerzyści na trasie, a w miasteczku Tykocin prawdziwe tłumy turystów. Po dłuższej przerwie ruszyłem na ostatni etap. Pogoda się zrobiła i już do samego Białegostoku nieźle grzało Słońce. Mimo pandemii pełno ludzi w mieście, ale udało się zobaczyć tylko Pałac Branickich. Niestety mój bilet weekendowy nie dawał mi gwarancji powrotu. Udało się dostać miejscówkę w pociągu o 18, ale było za dużo rowerów. Po dłuższym blaganiu udało się wcisnąć na początek składu. Szybka przesiadka w Warszawie i po 23 byłem z powrotem we Wrocławiu. To był szybki wypad na Podlasie.


Dane wycieczki:
Km: | 95.00 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 04:20 | km/h: | 21.92 | ||
Pr. maks.: | 40.00 | Temperatura: | 24.0 | Podjazdy: | 450m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!