Kętrzyn - Giżycko
Wtorek, 20 lipca 2021
Postanowiłem, że nie będę się śpieszył i trochę pozwiedzam Mazury. Najpierw ruszyłem z Kętrzyna na północ. Okazało się, że mam trochę pod wiatr, nie ma praktycznie żadnych sklepów i ogólnie czuć, że granica jest kilkanaście kilometrów dalej. Po drodze kilka fajnych wiosek i miasteczek. Pozytywnie zaskoczyła mnie ścieżka rowerowa do Węgorzewa. Samo miasteczko nie zaoferowało nic ciekawego oprócz hot doga w żabce. Potem jeszcze podjechałem na miejską plażę, ale nie było warto. Kilometrów do Giżycka było coraz mniej, ale jechało się bardzo fajnie. Pod koniec zdecydowałem się na skrót przez las i choć nie było łatwo, to trasa nabrała jeszcze większego blasku. Meta w Giżycku, gdzie było bardzo dużo turystów. Zjadłem loda w nagrodę, przejechałem się po centrum i znowu goniłem na pociąg. Tym razem wymyśliłem sobie nocleg w Białymstoku...



Dane wycieczki:
Km: | 70.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 03:49 | km/h: | 18.34 | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | 412m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!