Symboliczny respawn
Środa, 23 marca 2011
Pogoda piękna. Wiosna piękna. Regeneracja przebiegła prawidłowo. Także na rower. Zawiozłem Locikowi pendraka ze zdjęciami 8-nastkowymi. Pogadaliśmy z godzinkę i puściłem się w las po piachu i szyszkach. Postanowiłem sobie dzisiaj pojeździć na rowerze z reguły użytkowanym przez mojego brata czyli Kellys'em. Tak mnie pokierował że wjechałem w ślepą uliczkę. Locisław urwaaaa... ;D Wróciłem się na szosę i za 200 m był kolejny skręt w prawo. Taki ubity piach z ziemią więc ujdzie. Siodełko w tym rowerze lepsze to i tyłek nie marudził. Dojechałem do pewnego domu po kilkuset metrach, a tam piesek mi wyleciał szczekający - właściciel go jednak opanował, ale w następnym domu były już 2 wielkie kundle ! Jeden uwiązany, a drugi agresywnie szczekający na wolności. Ogrodzeniem była lichutka siatka, a byłem prawie pewien że gdy tamtędy przejadę to ten czarny burek będzie mnie gonił z chęcią ukąszenia...sadza. Musiałem się wrócić i pojechać ciemnym już lasem. Jakimś cudem dotarłem na ulicę Wrzosową. Po drodze widziałem mnóstwo sarenek i 2 traktory. Piękne krajobrazy wsi widywałem w ostatnich dniach. Pojechałem Wioską w prawo aż do numeru 5, więc prawie do końca. Tam jednak do Kaliskiej Niskiej bym nie zajechał i musiałem się wrócić. Nie byłem tam jakieś 5 lat więc trochę się zdziwiłem że tyle tam bogatych chat się wybudowało. Już w całkowitej ciemności zajechałem na ulicę Kaliską a stamtąd prosto do domu. I jeszcze spacer z Mikim ;) Cholerne psiska mnie dzisiaj wkurzyły, ale cieszę się że nic mnie dzisiaj nie bolało mimo wczorajszej dużej odległości. Kelly's którym rzadko jeżdżę jest mniejszy od Gianta ale siodełko ma wygodne i ma rogi czego mi brakuje w rowerze podstawowym. Jutro wiatr ok. 35 km/h więc przerwa i tak będzie. W piątek osłabnie więc może coś wykręcę dalszego...
W szkole nie byłem, ale rano jak wstałem zajrzałem do "Gazety Sycowskiej" i mnie ucieszył fakt że pani redaktor wzięła się w końcu do roboty i napisała artykuł :)
sycowska
W szkole nie byłem, ale rano jak wstałem zajrzałem do "Gazety Sycowskiej" i mnie ucieszył fakt że pani redaktor wzięła się w końcu do roboty i napisała artykuł :)
sycowska
Dane wycieczki:
Km: | 20.60 | Km teren: | 14.10 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 11.0 | Podjazdy: | 20m | Rower: |
Komentarze
Przeczytałem artykuł,robisz fajną rzecz dla swojego miasta i nie tylko,powinni Ci dać honorowe obywatelstwo Sycowa.
VSV83 - 13:45 sobota, 26 marca 2011 | linkuj
" Looocisław urwaaaa ! :D z czym masz dzisiaj ?
Dzisiaj dla odmiany z musztardą". kaeres123 - 21:55 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Dzisiaj dla odmiany z musztardą". kaeres123 - 21:55 środa, 23 marca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!