Piotrków Trybunalski / Częstochowa = 400 km
Sobota, 4 czerwca 2011
Dzisiejszym celem podróży było zwiedzenie Piotrkowa Trybunalskiego i Częstochowy autostopem. Wstałem o 07:30. Za godzinkę już miałem zostawiony rower u Rafała na szosie Kępińskiej i poszedłem koło LOTOSa w celu upolowania "okazji". Niestety pewien Pan podrzucił mnie tylko do Bralina.

Potem dostałem się do Wieruszowa, a stamtąd już ekskluzywnym ExpressBusem klimatyzowanym aż do samiuśkiego Piotrkowa :) Po drodze przerwa w takim oto cudownym zajeździe.

W Bełchatowie było pięknie widać reflektory stadionu, ale przez centrum nie jechałem. Dotarłem wreszcie na PKP Piotrowski...

W lewo na rynek...

Niska zabudowa - to takie łódzkie :)

Jak widać wiara jest zróżnicowana...

Piękny i wcześniej rekomendowany budynek Sądu...

Jeszcze jeden kościół...

I trochę szpecący widok...

Malutki rynek jak w Sycowie...

Żydowskie miasto, logo ŁKSu albo RTSu widywałem na każdym kroku z gwiazdą Dawida...

Na pieszo w kierunku galerii FOCUS...

Tutaj się rozpisze kawałek. Mam to zdjęcie przed oczami - otóż tej galerii nigdy na oczy nie widziałem, a nawet na zdjęciu żadnym, a mimo tego pół roku temu dokładnie taki widok miałem we śnie. Był to sen o podróży w wyludniałym nieco Chicago, a ta galeria FOCUS z dokładnie takim samym napisem mi się najzwyczajniej w świecie wyśniła...!!! To już drugi raz takie wrażenie mam w ciągu 1 miesiąca!

Wziąłem co moje od Emilii i poszedłem na MZK. Podjechałem autobusem nr 7 na PKP. Tam pociąg do Częstochowy miałem dopiero za 1,5 h. Na stopa bym musiał iść kolejne 3 km, ale że zobaczyłem podjeżdżający autobus PKS RYBNIK to od razu pognałem do kierowcy. W autobusie rozebrałem czarne adidasy, bo już mnie nogi wręcz piekły...

Główna Aleja na Jasną Górę...

Przeszedłem się na Stadion Lekkoatletyczny jako że do stadionu Rakowa miałbym 7 km z buta iść :P

Dużo ładnych dziewczyn i szybkich chłopaków szykujących się na Olimpiadę do Płocka...

Godzina 18:15, a więc pora już wracać zobaczyć jeszcze Jasną Górę...

Widziałem HERCULES JUMP - pomarańczowy siostrzeniec Krychowego :) i jeszcze wściekła syrena wozu strażackiego...

Piękne Sanktuarium z widokiem na Częstochowę...

Rzesze ludzi - podobno zjazd mieli alkoholicy, autobusów co niemiara

Poszedłem znowu jakieś 3 km na wylotówkę w stronę Wielunia. Była już godzina 19, a ja nie miałem transportu, ale szczęście wiedziało kiedy zawitać... 1 minutka i stopa do Wielunia już miałem. Mamusia i synuś - mieli rodzinę w Oleśnicy i nawet częstowali truskawkami :)

Szczęśliwie dotarłem do Sycowa. Byłem na Kangura dzięki Państwu już o 19:45, a on zmienił godzinę na 20:30 i jeszcze zdążyłem do INTER MARCHE zajść :P Byłem wymęczony po tym wymagającym dniu. Tyle kilometrów mi śmignęło przed oczami, a poza tym cały czas na Słońcu :) Ale było warto oczywiście !

8:35 - początek podróży...© pape93
Potem dostałem się do Wieruszowa, a stamtąd już ekskluzywnym ExpressBusem klimatyzowanym aż do samiuśkiego Piotrkowa :) Po drodze przerwa w takim oto cudownym zajeździe.

piękny zajazd między Wieluniem a Bełchatowem© pape93
W Bełchatowie było pięknie widać reflektory stadionu, ale przez centrum nie jechałem. Dotarłem wreszcie na PKP Piotrowski...

PKP Piotrków Trybunalski© pape93
W lewo na rynek...

Wieża ciśnień z 1925-26© pape93
Niska zabudowa - to takie łódzkie :)

Miasto w remoncie...© pape93
Jak widać wiara jest zróżnicowana...

Prawosławna Cerkiew Katedralna© pape93
Piękny i wcześniej rekomendowany budynek Sądu...

Budynek Sądu© pape93
Jeszcze jeden kościół...

Sanktuarium Matki Bożej Piotrkowkskiej© pape93
I trochę szpecący widok...

japońska, kontrastowa kamienica ;)© pape93
Malutki rynek jak w Sycowie...

Piotrków Trybunalski i jego pokaźny rynek :D© pape93
Żydowskie miasto, logo ŁKSu albo RTSu widywałem na każdym kroku z gwiazdą Dawida...

Zamek Królewski - Muzeum© pape93
Na pieszo w kierunku galerii FOCUS...

Droga na Sieradz© pape93
Tutaj się rozpisze kawałek. Mam to zdjęcie przed oczami - otóż tej galerii nigdy na oczy nie widziałem, a nawet na zdjęciu żadnym, a mimo tego pół roku temu dokładnie taki widok miałem we śnie. Był to sen o podróży w wyludniałym nieco Chicago, a ta galeria FOCUS z dokładnie takim samym napisem mi się najzwyczajniej w świecie wyśniła...!!! To już drugi raz takie wrażenie mam w ciągu 1 miesiąca!

Galeria FOCUS - drugie serce miasta© pape93
Wziąłem co moje od Emilii i poszedłem na MZK. Podjechałem autobusem nr 7 na PKP. Tam pociąg do Częstochowy miałem dopiero za 1,5 h. Na stopa bym musiał iść kolejne 3 km, ale że zobaczyłem podjeżdżający autobus PKS RYBNIK to od razu pognałem do kierowcy. W autobusie rozebrałem czarne adidasy, bo już mnie nogi wręcz piekły...

to już Częstochowa Osobowa PKP/PKS© pape93
Główna Aleja na Jasną Górę...

Aleja prowadząca na Jasną Górę© pape93
Przeszedłem się na Stadion Lekkoatletyczny jako że do stadionu Rakowa miałbym 7 km z buta iść :P

Stadion lekkoatletyczny - Mistrzostwa woj. śląskiego© pape93
Dużo ładnych dziewczyn i szybkich chłopaków szykujących się na Olimpiadę do Płocka...

11:02 na 100 metrów - juniorzy starsi :)© pape93
Godzina 18:15, a więc pora już wracać zobaczyć jeszcze Jasną Górę...

Powrót do Sanktuarium© pape93
Widziałem HERCULES JUMP - pomarańczowy siostrzeniec Krychowego :) i jeszcze wściekła syrena wozu strażackiego...

jeszcze dodatkowo jakiś pożar w centrum :/© pape93
Piękne Sanktuarium z widokiem na Częstochowę...

po 12 latach na Jasnej Górze :)© pape93
Rzesze ludzi - podobno zjazd mieli alkoholicy, autobusów co niemiara

zjazd Anonimowych Alkoholików - tłumy wręcz© pape93
Poszedłem znowu jakieś 3 km na wylotówkę w stronę Wielunia. Była już godzina 19, a ja nie miałem transportu, ale szczęście wiedziało kiedy zawitać... 1 minutka i stopa do Wielunia już miałem. Mamusia i synuś - mieli rodzinę w Oleśnicy i nawet częstowali truskawkami :)

PKS Wieluń o 20:15 - już zmęczony byłem...© pape93
Szczęśliwie dotarłem do Sycowa. Byłem na Kangura dzięki Państwu już o 19:45, a on zmienił godzinę na 20:30 i jeszcze zdążyłem do INTER MARCHE zajść :P Byłem wymęczony po tym wymagającym dniu. Tyle kilometrów mi śmignęło przed oczami, a poza tym cały czas na Słońcu :) Ale było warto oczywiście !
Dane wycieczki:
Km: | 5.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 32.0 | Podjazdy: | 30m | Rower: | Giant |
Komentarze
Podoba mi się Rynek w Piotrkowie..no ofc Częstochowa i Sanktuarium :)
uluru - 08:59 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj
Piotrków mi się nawet podoba, a Częstochowa niech się wstydzi za Najmana :-) Tej a Ty rowerem czy samochodem to jechałeś!?
grigor86 - 18:59 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!