Przez miejską dżunglę po kask...
Wtorek, 28 czerwca 2011
Dzisiaj rano zadzwoniłem do KRAJKA w sprawie kasku. Powiedzieli mi że mają dużo, wszystkie kolory. Pojechałem najpierw do babci na obiad, a potem już na drugi koniec miasta. Start o 16:00. Wcześniej jednak zahaczyłem o dawny dworzec kolejowy. Interesuję się dworcami kolejowymi, ale raczej takimi regionalnymi i opuszczonymi, ale nawet nie wiem co mam pod nosem. Przecież Dworzec Świebodzki to stacja czołowa leżąca zaledwie 800 m od rynku i na której ruch pociągów ustał dopiero w 1991 roku, więc nawet stosunkowo niedawno. Jakieś wioski czy małe miasta nie będą utrzymywały takiego typu budynków, ale Wrocław nie pozwoli sobie na ruderę w środku miasta, toteż wynajął Dworzec na potrzeby nocnego klubu, teatru i piwiarni. Lepsze to niż rozkład samoistny. Fajna stacja. Coraz częściej mówi się o niej w kwestii reaktywacji mającej na celu połączenie centrum miasta z lotniskiem, ale na razie nic tam się nie dzieje oprócz coniedzielnego targowiska :P Dzisiejszym przykładem działającej stacji czołowej jest m.in. Łódź Fabryczna.




Popatrzyłem sobie na tą kolebkę kolejnictwa i przejeżdżając obok fontanny zrobiłem zdjęcie temu ładnemu biurowcowi.

Jechałem bez kasku. Było gorąco, w mieście jest jeszcze cieplej zazwyczaj niż podają prognozy :/ Wpadłem do KRAJKA i wziąłem ten nieszczęsny kask dla brata. Author WIND czarna-biel. Byle by coś tam na głowie było, a że tanie i w miarę wygląda to wziąłem. Potem kawałek prosto i już na Stadionie Olimpijskim. Chciałem tam pojechać, bo niby wszystko pod nosem, a jednak 7 lat już tam nie byłem. Owszem jest niezły. Lepszy niż Śląska - przynajmniej ma kształt. Porobiłem kilka zdjęć i dalej przez bazę AWF do Hali Ludowej.



Pan pilnujący szlabanu wskazał mi drogę 1,4 km ulicą Mickiewicza i pognałem nad fontannę. Pokręciłem się chwilkę po parku obok Ogrodu Japońskiego i wyjechałem koło pamiętnego płaczącego misia. Moja "pamiątka" z dzieciństwa. A teraz już tylko posiedzieć na ławeczce. Opalał się nie będę, bo za dużo ludzi, zbyt publiczne miejsce. Jednak takich dziewczyn nie brakowało, które się prażyły :D

Gorąco, a ja wypiłem zimne PEPSI z puszki. Przejechałem 2 razy dookoła pergoli i zawinąłem pod bramę ZOO.

Bilety bardzo zdrożały. Studenci 20 zł :/

Jadąc już prosto na Most Zwierzyniecki zauważyłem że warto by się jednak wrócić i zrobić zdjęcie Hali Ludowej - takie konkretne.

Z Mostu Zwierzynieckiego skręciłem w lewo w kierunku Biblioteki Uniwersyteckiej, a jak się okazuje, jednak jest to co innego ;)

Stamtąd skierowałem się na ulicę Traugutta, aby potem dojechać do stacji Brochów. Na ulicy Szybkiej zauważyłem jednak Salon TREKa. Podjechałem i spytałem czym tam dysponuje. Nic jednak tam nie znalazłem bajecznego w rozsądnej cenie.

Do końca ulicą Krakowską i potem na jakąś estakadę. Wjechałem na jakąś ulicę i pytałem 3 osoby jak jechać na stację Brochów. Po 30 minutach albo i więcej znalazłem tą zapyziałą stację na Południowym-Wschodzie miasta :/ To jest taka dziura jakich mało. Zaliczyłbym to bardziej do wioski graniczącej z Wrocławiem niż do samego miasta, ale komunikacja miejska ratuje sytuacje :P


Później wjechałem na jakieś nowe i ładne osiedle, ale droga była jednokierunkowa. Wyjechałem na obrzeża miasta, ale odbiłem na Północ i wjechałem na Huby albo Gaj. Pierwszy raz tam byłem więc nawet nie wiem. Na pewno były to Krzyki ;) Fajne bloki i malunki na nich.

Dzisiaj już byłem na Dworcu Świebodzkim czyli dawnej stacji czołowej, a teraz zobaczyłem pętlę tramwajową o chyba podobnym charakterze.

Następnie Wieża Ciśnień, a więc już znane mi tereny.

Minąłem wielkie Rondo i znalazłem się przy Sky Tower. Pięknie rośnie w oczach. Widoczny jest ten wieżowiec już z kilkudziesięciu kilometrów nawet ! Bardzo ładnie to wygląda. Tylko jedno mnie śmieszy. Teraz architektura Wrocławia jest zaburzona. Całe miasto niskie, a tutaj takie bydle będzie :D

A tutaj równie pięknie odnowiona Renoma. Kiedyś zwykłe Centrum Handlowe, które mało kto odwiedzał, a dzisiaj proszę bardzo...

A tutaj mamy Bibliotekę Uniwersytetu Wrocławskiego jak kolega zdołał mnie poprawić :)

Wycieczka niezła. Robi się gorąco, jutro ma być apogeum :D Trzeba to wykorzystać. A dzisiaj w końcu kupiłem ten kask co jest dużym sukcesem, zwiedziłem całe miasto i pojeździłem sobie ładnie. Próbowałem nawet pobić rekord prędkości na prostej, ale do 50 km/h brakło :)

pozostałości po trakcji...© pape93

pozostałości po peronach© pape93

i od środka...© pape93

PKP Dworzec Świebodzki - dawna tzw. stacja czołowa© pape93
Popatrzyłem sobie na tą kolebkę kolejnictwa i przejeżdżając obok fontanny zrobiłem zdjęcie temu ładnemu biurowcowi.

biurowiec Credit Agricole© pape93
Jechałem bez kasku. Było gorąco, w mieście jest jeszcze cieplej zazwyczaj niż podają prognozy :/ Wpadłem do KRAJKA i wziąłem ten nieszczęsny kask dla brata. Author WIND czarna-biel. Byle by coś tam na głowie było, a że tanie i w miarę wygląda to wziąłem. Potem kawałek prosto i już na Stadionie Olimpijskim. Chciałem tam pojechać, bo niby wszystko pod nosem, a jednak 7 lat już tam nie byłem. Owszem jest niezły. Lepszy niż Śląska - przynajmniej ma kształt. Porobiłem kilka zdjęć i dalej przez bazę AWF do Hali Ludowej.

zegar na Stadionie Olimpijskim© pape93

widok na trybuny...© pape93

...i widok z trybun :)© pape93
Pan pilnujący szlabanu wskazał mi drogę 1,4 km ulicą Mickiewicza i pognałem nad fontannę. Pokręciłem się chwilkę po parku obok Ogrodu Japońskiego i wyjechałem koło pamiętnego płaczącego misia. Moja "pamiątka" z dzieciństwa. A teraz już tylko posiedzieć na ławeczce. Opalał się nie będę, bo za dużo ludzi, zbyt publiczne miejsce. Jednak takich dziewczyn nie brakowało, które się prażyły :D

w upalne popołudnie najlepiej koło wody...© pape93
Gorąco, a ja wypiłem zimne PEPSI z puszki. Przejechałem 2 razy dookoła pergoli i zawinąłem pod bramę ZOO.

Wrocławska Fontanna tryskająca w rytm muzyki© pape93
Bilety bardzo zdrożały. Studenci 20 zł :/

z ograniczoną odpowiedzialnością© pape93
Jadąc już prosto na Most Zwierzyniecki zauważyłem że warto by się jednak wrócić i zrobić zdjęcie Hali Ludowej - takie konkretne.

Iglica i Hala Ludowa© pape93
Z Mostu Zwierzynieckiego skręciłem w lewo w kierunku Biblioteki Uniwersyteckiej, a jak się okazuje, jednak jest to co innego ;)

Biblioteka Uniwersytecka© pape93
Stamtąd skierowałem się na ulicę Traugutta, aby potem dojechać do stacji Brochów. Na ulicy Szybkiej zauważyłem jednak Salon TREKa. Podjechałem i spytałem czym tam dysponuje. Nic jednak tam nie znalazłem bajecznego w rozsądnej cenie.

ulica Traugutta - typowo przedwojenna zabudowa© pape93
Do końca ulicą Krakowską i potem na jakąś estakadę. Wjechałem na jakąś ulicę i pytałem 3 osoby jak jechać na stację Brochów. Po 30 minutach albo i więcej znalazłem tą zapyziałą stację na Południowym-Wschodzie miasta :/ To jest taka dziura jakich mało. Zaliczyłbym to bardziej do wioski graniczącej z Wrocławiem niż do samego miasta, ale komunikacja miejska ratuje sytuacje :P

na końcu świata, ale jest :P© pape93

chyba najbardziej zaniedbana stacja we Wrocławiu© pape93
Później wjechałem na jakieś nowe i ładne osiedle, ale droga była jednokierunkowa. Wyjechałem na obrzeża miasta, ale odbiłem na Północ i wjechałem na Huby albo Gaj. Pierwszy raz tam byłem więc nawet nie wiem. Na pewno były to Krzyki ;) Fajne bloki i malunki na nich.

dzielnica Krzyki , poddzielnica Tarnogaj/Huby© pape93
Dzisiaj już byłem na Dworcu Świebodzkim czyli dawnej stacji czołowej, a teraz zobaczyłem pętlę tramwajową o chyba podobnym charakterze.

takiej pętli tramwajowej jeszcze nie widziałem :)© pape93
Następnie Wieża Ciśnień, a więc już znane mi tereny.

największa w mieście Wieża Ciśnień© pape93
Minąłem wielkie Rondo i znalazłem się przy Sky Tower. Pięknie rośnie w oczach. Widoczny jest ten wieżowiec już z kilkudziesięciu kilometrów nawet ! Bardzo ładnie to wygląda. Tylko jedno mnie śmieszy. Teraz architektura Wrocławia jest zaburzona. Całe miasto niskie, a tutaj takie bydle będzie :D

Sky Tower - nowa duma miasta rośnie!© pape93
A tutaj równie pięknie odnowiona Renoma. Kiedyś zwykłe Centrum Handlowe, które mało kto odwiedzał, a dzisiaj proszę bardzo...

C.H.Renoma© pape93
A tutaj mamy Bibliotekę Uniwersytetu Wrocławskiego jak kolega zdołał mnie poprawić :)

trochę niezauważalny budynek w zgiełku dnia codziennego© pape93
Wycieczka niezła. Robi się gorąco, jutro ma być apogeum :D Trzeba to wykorzystać. A dzisiaj w końcu kupiłem ten kask co jest dużym sukcesem, zwiedziłem całe miasto i pojeździłem sobie ładnie. Próbowałem nawet pobić rekord prędkości na prostej, ale do 50 km/h brakło :)
Dane wycieczki:
Km: | 47.89 | Km teren: | 3.10 | Czas: | 03:05 | km/h: | 15.53 | ||
Pr. maks.: | 45.75 | Temperatura: | 25.0 | Podjazdy: | 10m | Rower: | Giant |
Komentarze
Sky Tower to widać z naszych Poniatowic, Ślężę też można dojrzeć, ale to tylko z pomocą idealnej widoczności :) Także trochę km się nazbiera.
Fajna wycieczka. kaeres123 - 17:00 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Fajna wycieczka. kaeres123 - 17:00 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Wrocław to piękne zaiste miasto :) mam tu babcię i kojarzę C.H. Renomę :) poza tym bardzo podoba mi się Sky Tower, nieziemski..
uluru - 12:41 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Fajny trip po mieście zrobiłeś,a co do Fabrycznego w Łodzi, to ma być gruntownie przebudowywany i przez jakiś czas będzie wyłączony z eksploatacji.Pozdro
VSV83 - 06:23 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Biblioteka uniwersytecka jest na ostatnim zdjęciu, natomiast budynek C-13 tzw. "serowiec" to zintegrowane centrum studenckie PWr. Pozdrówko wyjaśniające.
argusiol - 23:42 poniedziałek, 4 lipca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!