Powrót na rower
Piątek, 15 lipca 2011
Po 5 dniach spędzonych w Warszawie w końcu usiadłem na czarnym rumaku. Po początkowym oszołomieniu stolicą, ogarnąłem ją do tego stopnia, że już bym się tam nie zgubił. Posiedziałbym jeszcze 2 miesiące i znałbym miasto. Powiem tylko tyle, że Wrocław przy Warszawie to Wioska przy Międzyborzu ;D
Pojechałem do Rafała pogadać, ale go nie zastałem, więc podjechałem do Słupi, a następnie w dół do Pisarzowic. Jechało mi się bardzo dobrze psychicznie, bo nie miałem licznika. Do Locika tym razem nie zajechałem lecz wracając do domu zerknąłem na świeżo otwartą Biedronkę tuż za Sycowem w kierunku Ostrzeszowa. Ludzi o dziwo bardzo dużo. Dojechałem powolutku do domu, nawet się nie przebierałem i po godzince spędzonej przy kompie, pojechałem na Matejki zagrać w siatkę. Pyknąłem 2 seciki i wróciłem się do ekipy. Dawno się nie widzieliśmy, a więc fajnie było pogadać. Pomysł Ufa i Kai był niezły. A jeszcze lepszy był browar, browar Namysłów Niepasteryzowany - polecam!

Pojechałem do Rafała pogadać, ale go nie zastałem, więc podjechałem do Słupi, a następnie w dół do Pisarzowic. Jechało mi się bardzo dobrze psychicznie, bo nie miałem licznika. Do Locika tym razem nie zajechałem lecz wracając do domu zerknąłem na świeżo otwartą Biedronkę tuż za Sycowem w kierunku Ostrzeszowa. Ludzi o dziwo bardzo dużo. Dojechałem powolutku do domu, nawet się nie przebierałem i po godzince spędzonej przy kompie, pojechałem na Matejki zagrać w siatkę. Pyknąłem 2 seciki i wróciłem się do ekipy. Dawno się nie widzieliśmy, a więc fajnie było pogadać. Pomysł Ufa i Kai był niezły. A jeszcze lepszy był browar, browar Namysłów Niepasteryzowany - polecam!

Cały Naród Buduje Swoją Stolicę© pape93
Dane wycieczki:
Km: | 17.60 | Km teren: | 0.30 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 24.0 | Podjazdy: | 60m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!