Praca, praca i tylko praca
Czwartek, 11 sierpnia 2011
8:31 - 16:35
*WROCŁAW
^od Babci na Gądów i przez Ostatni Grosz na Legnicką - (pączki) - do PKP Mikołajów - Strzegomska - Braniborska - Świebodzki - standard na Krakowską - z pracy już ulicą Kościuszki - koło PKP - Grabiszyńską na Nowy Dwór(50 zł na Rapid)^
Dzisiaj wyjechałem od babci do roboty. Mało zjadłem na śniadanie, więc będąc na Legnickiej wstąpiłem do Herta i kupiłem pączki. Musiałem od tej pory zapieprzać do pracy, bo miałem tylko 10 minut. Później okazało się że i tak zajechałem o 9:06, ale Pan Kaziu nie robił problemów. Cały czas pracowałem z Michałem z Biskupina, rok młodszy - w porządku. Z pracy wracałem przez Grabiszynek. Wstąpiłem pod Stadion na Oporowską i spytałem się, nękanej już przeze mnie któryś dzień kasjerki, ile kosztuje najtańszy bilet na mecz z Rapidem. Otóż 50 zł. Ujdzie, ale ja miałem już w planach co innego ;)
*WROCŁAW
^od Babci na Gądów i przez Ostatni Grosz na Legnicką - (pączki) - do PKP Mikołajów - Strzegomska - Braniborska - Świebodzki - standard na Krakowską - z pracy już ulicą Kościuszki - koło PKP - Grabiszyńską na Nowy Dwór(50 zł na Rapid)^
Dzisiaj wyjechałem od babci do roboty. Mało zjadłem na śniadanie, więc będąc na Legnickiej wstąpiłem do Herta i kupiłem pączki. Musiałem od tej pory zapieprzać do pracy, bo miałem tylko 10 minut. Później okazało się że i tak zajechałem o 9:06, ale Pan Kaziu nie robił problemów. Cały czas pracowałem z Michałem z Biskupina, rok młodszy - w porządku. Z pracy wracałem przez Grabiszynek. Wstąpiłem pod Stadion na Oporowską i spytałem się, nękanej już przeze mnie któryś dzień kasjerki, ile kosztuje najtańszy bilet na mecz z Rapidem. Otóż 50 zł. Ujdzie, ale ja miałem już w planach co innego ;)
Dane wycieczki:
Km: | 21.65 | Km teren: | 0.60 | Czas: | 00:57 | km/h: | 22.79 | ||
Pr. maks.: | 38.86 | Temperatura: | 21.0 | Podjazdy: | 10m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!