Brudna konsumpcja
Wtorek, 27 grudnia 2011
Święta minęły zaskakująco szybko, a ja postanowiłem się wybrać na ostatnią "poważną" w tym roku przejażdżkę. Najpierw puściłem się w park standardowo. Na jego końcu znalazłem obwodnicę Sycowa. Razem z nią zaczęło się błoto :P Postanowiłem przedrzeć się przez grząski teren i wdrapałem się na nowy pas S8. Efekty widać u dołu. Ale syf!! Potem lekko się oczyściłem, aby dalej pojechać w kierunku Szosy Kępińskiej oczywiście nowo budowaną drogą ekspresową. Dojechałem już na górkę i zauważyłem nową dróżkę. Tak, to będzie zjazd z głównej drogi na starą 8. Nie zamierzałem przepuścić chrztu tejże drogi. Potem zawinąłem rogala i Szosą Kępińską dotarłem do domu. Mycie butów było wyjątkowe męczące, a do mycia roweru musiałem użycia nieczynnego już od paru miesięcy szlaucha :P Cau!










Brudna konsumpcja :P© pape93

Święta, święta i po świętach...© pape93

koniec parku i się zaczęło...© pape93

grząski, piaszczysty ruf© pape93

mój syf po wejściu na górkę© pape93

rower nie lepszy :P© pape93

a na górce nowo budowana (S)8 - drugi kierunek© pape93

wiadukt nad S8 - Koza Wielka - Syców - prawie gotowy© pape93

Plon prawie gotowy na bal sylwestrowy© pape93
Dane wycieczki:
Km: | 11.02 | Km teren: | 5.15 | Czas: | km/h: | ||||
Pr. maks.: | 40.00 | Temperatura: | 9.0 | Podjazdy: | 50m | Rower: |
Komentarze
Celowo wstrzymałem się z komentarzem aż do momentu,gdy pojawi się opis.
Może wydziwiam,ale dla 11 km nie chciałoby mi się tak brodzić w błocie.
P.S.
Dobrze widzę,że stroisz choinkę "cukierkami"? VSV83 - 01:05 sobota, 31 grudnia 2011 | linkuj
Może wydziwiam,ale dla 11 km nie chciałoby mi się tak brodzić w błocie.
P.S.
Dobrze widzę,że stroisz choinkę "cukierkami"? VSV83 - 01:05 sobota, 31 grudnia 2011 | linkuj
Wiesz, czy wzdłuż nowej s8 będzie jakaś równoległa jezdnia? Sporo się teraz buduje ekspresówek po starym śladzie, może to później utrudniać poruszanie się nimi zgodnie z przepisami rowerem
gdynia94 - 14:50 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Ja wczoraj jechałem od Szosy Kępińskiej do Zawady i błoto ominąłem :) Ale zdjęcia mam takie same, pomijając obłoconego buta i roweru :D
kaeres123 - 18:33 środa, 28 grudnia 2011 | linkuj
Ja pierdzielę!Rzeczywiście NIEZŁY TEN RUF! :-) Ale żeś się upepłał, ale ogląda się fajnie.
grigor86 - 17:10 wtorek, 27 grudnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!