<" BORDER=10 HEIGHT=249 WIDTH=1025 ALIGN=ABSCENTER>


Informacje

2025: button stats bikestats.pl 2024: button stats bikestats.pl 2023: button stats bikestats.pl 2022: button stats bikestats.pl 2021: button stats bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015: button stats bikestats.pl 2014: button stats bikestats.pl 2013: button stats bikestats.pl 2012: button stats bikestats.pl 2011: button stats bikestats.pl

Szukaj

Personal Best

Maksymalny dystans

222 km
Tomaszów Maz. 20-07-2012

26-07-2011Ujazd(208 km)

02-05-2011Nysa(183 km)

17-06-2010Jelcz(135 km)

01-08-2009Odolanów(112 km)


Maksymalna prędkość

77,7 km/h
Borek Stary 16-04-2023


Maksymalna wysokość

2802 m.n.p.m.
la Bonette 1-08-2014


Najwięcej w miesiącu

3140 km
sierpień 2014


Dystanse roczne

2024 rok 474 km

2023 rok 1912 km

2022 rok 939 km

2021 rok 1573 km

2020 rok 1510 km

2019 rok 1015 km

2018 rok 1012 km

2017 rok 2250 km

2016 rok 2000 km

2015 rok 2030 km

2014 rok 6900 km

2013 rok 4110 km

2012 rok 7500 km

2011 rok 5600 km

2010 rok 2700 km

2009 rok 1000 km


Wyprawy







zaliczone gminy button stats bikestats.pl

Archiwum

Lornetka


Wtorek, 31 stycznia 2012





_______________________________________________________________
Dzisiaj nie dość że poszedłem do szkoły dopiero na 3. lekcję to "odwołano" 2 ostatnie i w efekcie już o 12:35 byłem wolny. Podszedłem do mamy na chwilę, a potem już obiad w domu i dopiero przed 16 wyruszyłem na trening. Znowu bardzo zimno na dworze. Pojechałem Szosą Kępińską na budowę S8. Dzisiaj miałem ze sobą lornetkę, którą przywiozłem z Wrocławia. ZOOM x 15 więc coś tam widać. Właśnie dzięki niej dojrzałem psa pilnującego budowy. Latał nieuwiązany, ale jakoś mu umknąłem i popędziłem 150-200 m w dół nowym pasem. Tam też stanąłem i zacząłem obserwacje. Jakoś udało mi się wsadzić obiektyw aparatu do dziurki na oko w lornetce i zdjęcie wieży kościelnej jest. Przydałaby się stabilizacja obrazu, ale i tak lornetka to bardzo fajna sprawa. Zjechałem na dół pod pierwszy wiadukt i miałem odbić na Polną, ale zapędziłem się aż do Kolejowej. Dalej to już na ulicę Leśną. Zajrzałem na Pierwszy Staw w Parku i już jest bezpieczny. Widziałem garstkę młodzieży oraz jednego śmiałka na łyżwach. Pocinał aż mnie zazdrość brała. Lód jest fenomenalny, bo już wystarczająco gruby, ale też płaski jak stół. No cóż, obszedłem się smakiem i popędziłem dalej na Rynek i Stadion, ale zrezygnowałem z dalszego pedałowania, bo mróz był coraz silniejszy. I tak oto kończy się styczeń. W tymże miesiącu 11 razy siadałem na rowerze i wykręciłem 185 km. Do 200 trochę zabrakło, ale i tak jestem zadowolony. Za to luty będzie miesiącem prawdy, bo tak jak styczeń był łagodny nad wyraz, tak luty zacznie się cholernie zimno. Byle do przodu! Cau!
______________________________________________________________________



Widok przez lornetkę na wieżę kościelną (ok.3 km) © pape93


Park w Sycowie - idealna tafla na łyżwy... © pape93

Dane wycieczki:
Km:10.79Km teren:2.10 Czas:00:35km/h:18.50
Pr. maks.:44.00Temperatura:-8.0 Podjazdy: 50mRower:Kellys i przyjaciele

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl