Żórawina - MECZ - Siechnice
Sobota, 14 kwietnia 2012
Wczoraj zajechałem na Nowy Dwór o 22:30. Zjadłem jakieś leczo z makaronem i od razu położyłem się spać ze zmęczenia. Rano miałem wstać o 9, ale trochę pospałem dłużej i dopiero o 14:45 wyjechałem w kierunku Żórawiny. Miał tam bowiem odbyć się mecz Juniorów Starszych Pogoni Syców z LKSem Stary Śleszów. Początkowo miałem wiatr południowy, a więc dopiero od ulicy Borowskiej wiało mi w plecy. Tempo miałem bardzo dobre.

W Żórawinie byłem 20 minut przed spotkaniem, a więc jeszcze zdążyłem zrobić tabelkę na statystyki oraz udać się do sklepu spożywczego.

Sam mecz nie był za ciekawy. Skończyło się na remisie 0:0, choć Pogoń powinna była to wygrać. Po meczu miałem zgodnie z planem udać się w kierunku Siechnic. Na meczu było ciepło. Poleżałem sobie na skarpie, ale jak wstałem po meczu o 18:00 to już się trochę ochłodziło.



Wyjechałem z Żórawiny trochę zmarznięty, ale założyłem opaskę i pozapinałem się pod samą szyję, a już po kilku kilometrach byłem na nowo zagrzany.


Minąłem Świętą Katarzynę i dotarłem do drogi krajowej Wrocław - Opole. Zastanawiałem się czy odwiedzić te całe Siechnice, bo robiło się coraz później i zimniej. Kominy Elektrociepłowni przekonały mnie swoim wyglądem i zjechałem ulicą Kolejową do miasta.

Obok EC spytałem pewnego Pana czy jest w Siechnicach jakiś Rynek, bo na mapie nic takiego nie widziałem. Powiedział mi że muszę jechać w prawo i w lewo aż ukarze mi się...budowa. Tak! W Siechnicach buduje się Rynek od podstaw :D Wszystkiego mogłem się tam spodziewać, ale nie czegoś takiego. Po drodze zahaczyłem jeszcze o sklep spożywczy.


Siechnice zwiedzone na szybko, a więc pora wracać do Wrocławia. Budowa Rynku od podstaw na prawdę mnie zdziwiła. Jechałem teraz drogą krajową okraszoną poboczem. Pędziłem w granicach 30 km/h, bo miałem być o 20:00 u babci na obiedzie.

Ulicą Krakowską dostałem się Traugutta, a dalej już pod Galerię i dalej na Rynek. Tam postawili baner reklamujący przyjazd Pucharu Europy do Wrocławia. Już tylko 42 dni do Euro. A jeszcze niedawno było 136 :P

Dalej udałem się ulicą Ruską na ulicę Legnicką. Miałem podciągnięte spodnie dresowe, bo było mi ciepło od tego szybkiego pedałowania. Na ulicy Legnickiej ścigałem się z tramwajem 32 PLUS. Mimo początkowych problemów wyprzedziłem go ze spokojem. Na wysokości Astry był już 2 przystanki z tyłu :P A ja biednego GIANTa mordowałem na chodnikach. Dobrze że tak rzadko jeżdżę nim po Wrocławiu, bo musiałbym chyba raz w miesiącu centrować koła :P U babci byłem zaledwie 7 minut po czasie. I tak oto pękło 300 km przez 3 dni. Kwietniówka 2012 przeszła do historii, a Majówki w tym roku nie będzie. Trzeba czekać na wakacje, a póki co rower osłonić przed kurzem w piwnicy :/

A4 przed Żórawiną© pape93
W Żórawinie byłem 20 minut przed spotkaniem, a więc jeszcze zdążyłem zrobić tabelkę na statystyki oraz udać się do sklepu spożywczego.

Po 20 km docieram do wioski...© pape93
Sam mecz nie był za ciekawy. Skończyło się na remisie 0:0, choć Pogoń powinna była to wygrać. Po meczu miałem zgodnie z planem udać się w kierunku Siechnic. Na meczu było ciepło. Poleżałem sobie na skarpie, ale jak wstałem po meczu o 18:00 to już się trochę ochłodziło.

LKS Stary Śleszów 0:0 SKS Pogoń Syców© pape93

Lengyel Magyar ket jo barat !© pape93

Kościół w Żórawinie© pape93
Wyjechałem z Żórawiny trochę zmarznięty, ale założyłem opaskę i pozapinałem się pod samą szyję, a już po kilku kilometrach byłem na nowo zagrzany.

Kościół w Świętej Katarzynie© pape93

Wytłumione PKP Święta Katarzyna© pape93
Minąłem Świętą Katarzynę i dotarłem do drogi krajowej Wrocław - Opole. Zastanawiałem się czy odwiedzić te całe Siechnice, bo robiło się coraz później i zimniej. Kominy Elektrociepłowni przekonały mnie swoim wyglądem i zjechałem ulicą Kolejową do miasta.

EC Siechnice© pape93
Obok EC spytałem pewnego Pana czy jest w Siechnicach jakiś Rynek, bo na mapie nic takiego nie widziałem. Powiedział mi że muszę jechać w prawo i w lewo aż ukarze mi się...budowa. Tak! W Siechnicach buduje się Rynek od podstaw :D Wszystkiego mogłem się tam spodziewać, ale nie czegoś takiego. Po drodze zahaczyłem jeszcze o sklep spożywczy.

Siechnice - budowa rynku od podstaw !© pape93

Budowa nowoczesnych kamienic© pape93
Siechnice zwiedzone na szybko, a więc pora wracać do Wrocławia. Budowa Rynku od podstaw na prawdę mnie zdziwiła. Jechałem teraz drogą krajową okraszoną poboczem. Pędziłem w granicach 30 km/h, bo miałem być o 20:00 u babci na obiedzie.

Widok z ulicy Krakowskiej© pape93
Ulicą Krakowską dostałem się Traugutta, a dalej już pod Galerię i dalej na Rynek. Tam postawili baner reklamujący przyjazd Pucharu Europy do Wrocławia. Już tylko 42 dni do Euro. A jeszcze niedawno było 136 :P

Euro tuż, tuż...© pape93
Dalej udałem się ulicą Ruską na ulicę Legnicką. Miałem podciągnięte spodnie dresowe, bo było mi ciepło od tego szybkiego pedałowania. Na ulicy Legnickiej ścigałem się z tramwajem 32 PLUS. Mimo początkowych problemów wyprzedziłem go ze spokojem. Na wysokości Astry był już 2 przystanki z tyłu :P A ja biednego GIANTa mordowałem na chodnikach. Dobrze że tak rzadko jeżdżę nim po Wrocławiu, bo musiałbym chyba raz w miesiącu centrować koła :P U babci byłem zaledwie 7 minut po czasie. I tak oto pękło 300 km przez 3 dni. Kwietniówka 2012 przeszła do historii, a Majówki w tym roku nie będzie. Trzeba czekać na wakacje, a póki co rower osłonić przed kurzem w piwnicy :/
Dane wycieczki:
Km: | 57.81 | Km teren: | 0.40 | Czas: | 02:32 | km/h: | 22.82 | ||
Pr. maks.: | 48.03 | Temperatura: | 16.5 | Podjazdy: | 25m | Rower: | Giant |
Komentarze
He, he, kiedys mieszkalam w Siechnicach, Rynku sie nie doczekalam, ale jak sie wprowadzalam w 2007, ktos, cos o tym przebakiwal. Rynek... hmm, mnie sie kojarzy z czyms starym, zabytkowym, a tu..., chyba nazwa Rynek nie pasuje calkiem :)
W Siechnicaach warto za to zobaczyc stara zabudowe wokol elektrowni, klimatyczne, szczegolnie o zachodzie slonca!!! Vampire - 14:47 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
W Siechnicaach warto za to zobaczyc stara zabudowe wokol elektrowni, klimatyczne, szczegolnie o zachodzie slonca!!! Vampire - 14:47 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Pewnie nie możesz się doczekać już rozpoczęcia Euro?
VSV83 - 04:18 sobota, 21 kwietnia 2012 | linkuj
kto by się spodziewał, żeby rynek budować :D ciekawe jak będzie wyglądał po skończeniu
gdynia94 - 22:03 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!