ZLOT część 1 | Strzelin - Międzygórze
Piątek, 18 maja 2012
Z mieszkania wyjeżdżam około 9:15. Na Dworzec PKP docieram zziajany 3 minuty przed odjazdem. Witam się z Magfą, Maćkiem oraz Martą. W Strzelinie jesteśmy o 10:25. Spotykamy Bitelsa, który wraca zaopiekować się dziećmi do Łodzi. My ruszamy w pogoń za grupą poznańską. Tempo nie należy do najbardziej zawrotnych, ale konsekwentnie ucieramy do przodu. Za Ziębicami dociera do Nas Kolega na fulu. Na jednym ze skrzyżowań w Złotym Stoku dobijamy do kilkunastoosobowego peletonu. Pod pierwszą przełęcz wjeżdżamy już razem. Na początku zostałem z tyłu, ponieważ musiałem się wysikać i zdjąć dres, ale później już przycisnąłem i dojechałem w czołówce. W Lądku Zdroju ekipa rozdzieliła się na 2 grupy i poszliśmy coś zjeść. Ponadto na ulicy owego miasta złapaliśmy w nasze sidła Andrzeja, który od 2 tygodni już pedałował nie wiedząc że dotrze na zlot ;P W Stroniu Śląskim cała grupa robi ostateczne zakupy w Biedrze. Ostatnim etapem wycieczki jest podjazd pod Puchaczówkę (864 m.n.p.m.). Starałem się pokonać ten podjazd jak najszybciej, ale z umiarem. Od roku nie jeździłem już po górach, więc taki wysiłek to dla mnie czysta frajda. Na górce poczekaliśmy na wszystkich i niebieskim szlakiem dotarliśmy do Stodoły. Rozbiliśmy namioty i urządziliśmy ognisko. Zlot rozpoczęty..

Lądek Zdrój© pape93

Dla takich widoków warto się wspinać© pape93
Dane wycieczki:
Km: | 102.50 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 06:03 | km/h: | 16.94 | ||
Pr. maks.: | 55.48 | Temperatura: | 21.0 | Podjazdy: | 1219m | Rower: | Giant |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!