Czarnylas - najdłuższe popołudnie
Sobota, 23 czerwca 2012
O 16:10 wyjechaliśmy z Michałem na "rodzinne kresy". Przejechaliśmy obok Zalewu w Kobylej Górze i dotarliśmy przez Bierzów do Szklarki Myślniewskiej. Tam odwiedziliśmy nasze dwie stare ciocie. Jedna ma 96 lat, a druga w marcu skończyła 98 lat ! Pogadaliśmy 2 godziny, a właściwie słuchaliśmy ciekawych historii. Było już po 19:30 jak ruszyliśmy na Czarnylas do drugiej, ale już wiele młodszej cioci. Pogadaliśmy 30 minut, odwiedziliśmy jeszcze cmentarz i o 21:03 trzeba było wracać do Sycowa. Jako że był to najdłuższy dzień w roku, udało się dojechać do Sycowa bez żadnych kolizji po drodze o 22:34. Mimo wszystko jazda po ciemku nie należy do przyjemnych...



W odwiedzinach u 98-letniej cioci..© pape93

Koniec najdłuższego dnia w roku© pape93
Dane wycieczki:
Km: | 64.32 | Km teren: | 4.80 | Czas: | 03:04 | km/h: | 20.97 | ||
Pr. maks.: | 40.36 | Temperatura: | 23.0 | Podjazdy: | 200m | Rower: | Giant |
Komentarze
Masz wiekowo sędziwe ciocie,my takich lat zapewne nie dożyjemy,wcześniej zabije nas "reforma Tuska"...
VSV83 - 18:58 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!