Październikowe zaległości
Wtorek, 5 marca 2013
Miałem tą trasę zrobić w październiku 2012, ale nie starczyło pogody, więc postanowiłem rozpocząć nią nowy sezon. Pobudka o 6 rano. W temperaturze -1,5'C dojeżdżam na Główny i 11 minut przed siódmą wyjeżdżam pociągiem do Kamieńca Ząbkowickiego. O godzinie 8:10 rozpoczynam jazdę właściwą. Zakładam kominiarkę i okulary przeciwsłoneczne, bo świeci mocne Słońce. Do Paczkowa jedzie mi się dobrze, choć nawierzchnia z płyt betonowych do najlepszych nie należy. W Paczkowie nic ciekawego. 9 rano, ludzie zaczynają chodzić po mieście. Biedy nie da się ukryć. Zaniedbane miasteczko. Jadę zatem dalej. Przy wyjeździe pytam jednego Pana o drogę i trochę rozmawiamy. Daje mi fajną wskazówkę odnośnie dojazdu na Pradziada. Ale to jak będzie cieplej.
Wjeżdżam na krajówkę #46 i zmagam się z samochodami. Wiatr trochę mi dokucza, ale do Otmuchowa nie jest daleko i zaraz tam się zjawiam. Mimo iż to miasteczko jest mniejsze od Paczkowa to bardziej mi się podoba. Ładniejszy Ratusz i ciekawy kościół górujący nad resztą. Mimo wszystko bieda. Przerwa na mały posiłek, łyk soku i dalej. Teraz muszę zaliczyć jeszcze 3 gminy przejeżdżając przez szereg wiosek i mogę zmywać się do domu. Po drodze bywa różnie. Raz płaściutko, raz pagórki. Nawierzchnia dobra. Zawsze lubię pojeździć po opolskich wioskach. Im dalej od gór tym mniej śniegu na polach. W jednej wiosce nie wytrzymuję i wkładam jakiegoś chebzia do sakwy na znak przedwiośnia :P Temperatura rośnie, motywacja spada. Wszystkie gminy zaliczone. Ostatnie kilometry przed Strzelinem wpadają niemiłosiernie ciężko, ale jednak o 14:15 kończę trasę. Wychodzi 97 km czyli trochę więcej niż zakładałem. W sam raz na konkretne rozpoczęcie sezonu. Do tego trzeba doliczyć dojazd i powrót z PKP i tak mamy 105 km. W Strzelinie jestem przed czasem i muszę godzinę czerpać Słońce na Rynku. Wiosnę czuć już z każdej strony o czym sam mogę się przekonać. Ale nic, wracam do domu. Zadowolony i zmęczony, ale z całym popołudniem do dyspozycji.














NOWE GMINY (5):
-Paczków
-Otmuchów
-Pakosławice
-Kamiennik
-Przeworno
Wjeżdżam na krajówkę #46 i zmagam się z samochodami. Wiatr trochę mi dokucza, ale do Otmuchowa nie jest daleko i zaraz tam się zjawiam. Mimo iż to miasteczko jest mniejsze od Paczkowa to bardziej mi się podoba. Ładniejszy Ratusz i ciekawy kościół górujący nad resztą. Mimo wszystko bieda. Przerwa na mały posiłek, łyk soku i dalej. Teraz muszę zaliczyć jeszcze 3 gminy przejeżdżając przez szereg wiosek i mogę zmywać się do domu. Po drodze bywa różnie. Raz płaściutko, raz pagórki. Nawierzchnia dobra. Zawsze lubię pojeździć po opolskich wioskach. Im dalej od gór tym mniej śniegu na polach. W jednej wiosce nie wytrzymuję i wkładam jakiegoś chebzia do sakwy na znak przedwiośnia :P Temperatura rośnie, motywacja spada. Wszystkie gminy zaliczone. Ostatnie kilometry przed Strzelinem wpadają niemiłosiernie ciężko, ale jednak o 14:15 kończę trasę. Wychodzi 97 km czyli trochę więcej niż zakładałem. W sam raz na konkretne rozpoczęcie sezonu. Do tego trzeba doliczyć dojazd i powrót z PKP i tak mamy 105 km. W Strzelinie jestem przed czasem i muszę godzinę czerpać Słońce na Rynku. Wiosnę czuć już z każdej strony o czym sam mogę się przekonać. Ale nic, wracam do domu. Zadowolony i zmęczony, ale z całym popołudniem do dyspozycji.

Peron 4 - Tor 7 - Już czekają...© pape93

Kamieniec Ząbkowicki© pape93

Długa prosta do Paczkowa z płyt betonowych...© pape93

Nędza© pape93

Paczków© pape93

Otmuchów widziany z drugiej strony jeziora.© pape93

Po drodze...© pape93

W Sycowie jest Parkowa - w Otmuchowie Zamkowa© pape93

Kościół pw. św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego© pape93

Ratusz Otmuchowski© pape93

Ciekawy zegar słoneczny na ścianie Ratusza© pape93

UNLIMITED EARLY SPRING GIANT ROAM 2 ;)© pape93

A tak pokonywałem wzniesienia :P© pape93

Strzelin - koniec tego dobrego.© pape93
NOWE GMINY (5):
-Paczków
-Otmuchów
-Pakosławice
-Kamiennik
-Przeworno
Dane wycieczki:
Km: | 105.49 | Km teren: | 0.20 | Czas: | 05:34 | km/h: | 18.95 | ||
Pr. maks.: | 51.41 | Temperatura: | 6.0 | Podjazdy: | 230m | Rower: | Giant |
Komentarze
Znak wymiata!
A kierownik we Wrocławiu nie krzyczał, że zdjęcie mu robisz? ;-) Morpheo - 23:58 sobota, 9 marca 2013 | linkuj
A kierownik we Wrocławiu nie krzyczał, że zdjęcie mu robisz? ;-) Morpheo - 23:58 sobota, 9 marca 2013 | linkuj
Jest dobrze - trasa pełna ciekawostek i pięknych zdjęć. Pogoda idealna do focenia. No i gratuluję 1 sety w tym sezonie :-)
grigor86 - 19:54 środa, 6 marca 2013 | linkuj
Ładne rozpoczęcie sezonu :) Piekarnia jeszcze poprzedniej epoki ale droga z wczesniejszego zdjęcia to zza czasów Hitlera :D Fajna trasa, gratulację za setkę
gdynia94 - 11:29 środa, 6 marca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!