<" BORDER=10 HEIGHT=249 WIDTH=1025 ALIGN=ABSCENTER>


Informacje

2025: button stats bikestats.pl 2024: button stats bikestats.pl 2023: button stats bikestats.pl 2022: button stats bikestats.pl 2021: button stats bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015: button stats bikestats.pl 2014: button stats bikestats.pl 2013: button stats bikestats.pl 2012: button stats bikestats.pl 2011: button stats bikestats.pl

Szukaj

Personal Best

Maksymalny dystans

222 km
Tomaszów Maz. 20-07-2012

26-07-2011Ujazd(208 km)

02-05-2011Nysa(183 km)

17-06-2010Jelcz(135 km)

01-08-2009Odolanów(112 km)


Maksymalna prędkość

77,7 km/h
Borek Stary 16-04-2023


Maksymalna wysokość

2802 m.n.p.m.
la Bonette 1-08-2014


Najwięcej w miesiącu

3140 km
sierpień 2014


Dystanse roczne

2024 rok 474 km

2023 rok 1912 km

2022 rok 939 km

2021 rok 1573 km

2020 rok 1510 km

2019 rok 1015 km

2018 rok 1012 km

2017 rok 2250 km

2016 rok 2000 km

2015 rok 2030 km

2014 rok 6900 km

2013 rok 4110 km

2012 rok 7500 km

2011 rok 5600 km

2010 rok 2700 km

2009 rok 1000 km


Wyprawy







zaliczone gminy button stats bikestats.pl

Archiwum

Zakarpacie - Dzień 3


Niedziela, 28 kwietnia 2013


Rankiem wychylam twarz z namiotu i...niestety pada. Czekamy trochę i przestaje, ale mamy już zapowiedź co może się dzisiaj dziać na trasie. Trochę się ochłodziło lecz nie powinno się już tak kurzyć jak wczoraj. Ruszamy z wolna ku miejscowości Typka czy jak kto woli - Turka. Mamy świadomość, że dzisiaj będzie dużo podjazdów, ale na początku bardziej wkurza nas wiatr. Przez kilkanaście kilometrów wieje tak mocno w twarz, że normalnie odechciewa się jechać. Dopiero po jakimś czasie gdy wjeżdżamy w wyższe partie gór, wiatr słabnie. Dzisiaj niebo spowija spora ilość chmur, a i temperatura jest o wiele niższa od wczorajszej. Pokonując górkę, za górką, docieramy po jakimś czasie do Typki :P Przed rozstaniem z cywilizacją szukamy jeszcze sklepu. W międzyczasie widzimy jak Ukraińcy opuszczają ładną, turkusową cerkiew. Wszak dzisiaj mają Niedzielę Palmową ;P

Po zakupach puszczamy się już w góry. Pogoda do pokonywania górek jest dobra, choć wiatr znowu zaczyna szaleć. Asfalt czasami znów bardziej przypomina szuter, no ale nie jedziemy na tyle szybko, aby miało to dla nas znaczenie. Przy wjeździe do Parku Narodowego robimy sobie dłuższą przerwę i o dziwo wychodzi nawet Słońce na chwilę. Potem z wolna toczymy się dalej. W jednej z miejscowości zatrzymujemy się nad rzeką, ale woda jest taka zimna, że aż piszczele bolą. Lekkie odświeżenie i dalej w drogę. Nawierzchnia psuje się z każdym kolejnym metrem. Najgorsze jednak przed nami. Między wioskami łapie nas spora ulewa. Ja z Karolem szybko uciekamy do przodu i po kilku minutach chowamy się pod jednym daszkiem. Michał za jakiś czas nas dogania, ale i on jest cały mokry. Przejeżdżamy kolejnych kilka kilometrów, ale deszcz znowu nas zaskakuje. Na szczęście pod nosem mamy spory przystanek autobusowy i tam czekamy prawie godzinę aż niebo się uspokoi. W trakcie przerwy Michał częstuje babuszkę herbatnikami po czym zaczyna walkę z kupionym miodem :) Deszcz okazuje się na tyle mocny, że woda wdziera się nam do przystanku, przez co ciężko znaleźć suchy kawałek ziemi. Dochodzimy do wniosku, że nie ma sensu jechać dalej, tylko trzeba przeczekać deszcz i od razu się gdzieś rozbić. Podjeżdżamy jeszcze do sklepu na zakupy, a potem długo kręcimy się po wiosce Verkhnje Vysots'ke. Gdy już połowa ludzi wie, że mamy zamiar się tutaj rozbić, Michał znajduje fajne miejsce na wzgórzu. Tam decydujemy się na drugi nocleg. Deszcz nie pada, a my mamy bardzo ładny widok na okolicę. Szkoda tylko że taki słaby dystans, ale trzeba będzie to nadrobić w lepszą pogodę!

Pierwszy nocleg na Ukrainie zaliczony © completny


Surowa aura © completny


Pit-stop © completny


Ukraińskie Passo dello Stelvio ;P © completny


Długa prosta © completny


Przed zjazdem / by Michał © completny


Każdy przystanek elegancko podpisany © completny


Ukraiński skład © completny


Jadą chopaky © completny


Turka © completny


Niedziela Palmowa © completny


Pomnik ku czci bohaterom © completny


Dzikie Karpaty © completny


Przerwa na coś ciepłego © completny


Popularne busy ukraińskie / by boney © completny


Jeden z bardziej oryginalnych przystanków © completny


Bikerzy © completny


Bieda biedą, ale swoje musi się świecić ;) © completny


Chwilę po zaskakującej ulewie © completny


Prezes w akcji © completny


Produkty © completny


Moja ulubiona - Przerwa na deszcz © completny


Miód czyli hit wyprawy / by boney © completny


Z cukru to oni nie są :D © completny


E! Co ty tam robisz?! :D / by Michał © completny


Verkhnje Vysots'ke © completny


Drugi nocleg z piękną panoramą © completny


Kategoria 2013 Zakarpacie

Dane wycieczki:
Km:70.59Km teren:15.00 Czas:05:10km/h:13.66
Pr. maks.:42.50Temperatura:19.0 Podjazdy:930mRower:Giant

Komentarze
zdjęcie Długa prosta najlepsze :)
vanhelsing
- 11:53 piątek, 24 maja 2013 | linkuj
NO JAKIE FOTY MASAKRA. TE PRZESTRZENIE I PODJAZDY WOWWWWWW
Roadrunner1984
- 00:40 piątek, 24 maja 2013 | linkuj
Właśnie utwierdziłeś mnie w przekonaniu bym nie wjeżdżał "swoim" na Ukrainę...
A poza tym to szkoda,że padało.
Na takich wyjazdach rozwala to wszelkie plany...
VSV83
- 03:17 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
W porównaniu do tamtejszych dróg to chyba nie mamy co narzekać :D Patrząc po zdjęciach to chyba tam się roi od Ład i innych tego typu zabytków tylko ciekawe jak one wytrzymują tyle lat na tych drogach? :) A młodzi trzaskają już pewnie pierwsze kilometry na bikestats.ua :D Wyprawa super, ciekawy rejon do podróży
gdynia94
- 22:55 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Świetna wyprawa i świetna fotorelacja. Czekam na opisy kolejnych dni i strasznie Wam zazdroszczę.
czecho
- 16:40 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Świetny dzień, nawet mimo deszczu ;) Ukraińskie Stelvio kapitalne!
k4r3l
- 15:26 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Piękna wycieczka a fotki rewelacyjne zwłaszcza ta z długa prostą :)
robert13
- 13:32 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl