Wrocław - Syców + Kępno
Piątek, 24 maja 2013
Powrót z wojaży. Tak w skrócie podsumowałbym dzisiejszy dzień. Ostatnio najeździłem się sporo tym moim rowerem i w końcu przyszedł czas, aby zacumować do Sycowa. O godzinie 10 wyjechałem z Wrocławia. Jajecznica z 4-jaj starczyła do Oleśnicy, gdzie zjadłem precla i popiłem colą. Przed 14-tą byłem w domu na obiedzie. Potem czując formę w nogach uderzyłem jeszcze na Kępno, gdzie dawno nie byłem, a gdzie lubię jeździć. Szkoda, że później złapał mnie deszcz i przez cały dzisiejszy dzień pompowałem 6 razy Schwalbe, ale ogólnie jest forma i 110 km przyszło dzisiaj niebywale lekko. Teraz czas na odpoczynek od roweru i zabranie się za zaległe wpisy.










Droga krajowa numer 8© pape93

PKP Oleśnica Rataje z nowym przejściem nadziemnym© pape93

Benito© pape93

Wieńce się tworzą pod domem© pape93

Budowa S8 w kierunku Łodzi© pape93

Kępno zawsze spoko© pape93

Syców pod chmurami© pape93

W Parku wyładniało© pape93

Syców© pape93
Dane wycieczki:
Km: | 110.39 | Km teren: | 0.40 | Czas: | 05:25 | km/h: | 20.38 | ||
Pr. maks.: | 47.96 | Temperatura: | 13.0 | Podjazdy: | 120m | Rower: | Giant |
Komentarze
Schwalbe bardzo porządne opony robi. Racing Kingi 35C się sprawują nieźle. No i nareszcie wpisy uzupełniasz po takim długim jeżdżeniu :)
gdynia94 - 00:14 poniedziałek, 27 maja 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!