Factory
Piątek, 31 maja 2013
Rower zostawiłem w Sycowie, bo już nie mogłem na niego patrzeć, ale dzisiaj musiałem podjechać do Factory po małe zakupy. Pomógł mi w tym Kellys. Dzisiaj ostatni dzień maja. Ten maj był bardzo gruby. Rok temu były matury i nie było na nic czasu, więc postanowiłem sobie, że w następnym roku będzie lepiej. I było, nawet aż za bardzo...Takiego wejścia w sezon nie miałem jeszcze nigdy ;)
Dane wycieczki:
Km: | 3.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:12 | km/h: | 15.00 | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 24.0 | Podjazdy: | m | Rower: | Giant |
Komentarze
Rzeczywiście - poszalałeś tego maja.
Fajnie się czytało opisy wypraw. WrocNam - 04:20 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj
Fajnie się czytało opisy wypraw. WrocNam - 04:20 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!