<" BORDER=10 HEIGHT=249 WIDTH=1025 ALIGN=ABSCENTER>


Informacje

2025: button stats bikestats.pl 2024: button stats bikestats.pl 2023: button stats bikestats.pl 2022: button stats bikestats.pl 2021: button stats bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015: button stats bikestats.pl 2014: button stats bikestats.pl 2013: button stats bikestats.pl 2012: button stats bikestats.pl 2011: button stats bikestats.pl

Szukaj

Personal Best

Maksymalny dystans

222 km
Tomaszów Maz. 20-07-2012

26-07-2011Ujazd(208 km)

02-05-2011Nysa(183 km)

17-06-2010Jelcz(135 km)

01-08-2009Odolanów(112 km)


Maksymalna prędkość

77,7 km/h
Borek Stary 16-04-2023


Maksymalna wysokość

2802 m.n.p.m.
la Bonette 1-08-2014


Najwięcej w miesiącu

3140 km
sierpień 2014


Dystanse roczne

2024 rok 474 km

2023 rok 1912 km

2022 rok 939 km

2021 rok 1573 km

2020 rok 1510 km

2019 rok 1015 km

2018 rok 1012 km

2017 rok 2250 km

2016 rok 2000 km

2015 rok 2030 km

2014 rok 6900 km

2013 rok 4110 km

2012 rok 7500 km

2011 rok 5600 km

2010 rok 2700 km

2009 rok 1000 km


Wyprawy







zaliczone gminy button stats bikestats.pl

Archiwum

WaWa #1 - Młociny - Rakowiec


Czwartek, 20 czerwca 2013


Lutego tego roku PolskiBus rzucił nową transzę biletów sięgającą końca czerwca. Korzystając z okazji zamówiłem w ciemno bilet do Warszawy na czwartek, 20 czerwca za symboliczną złotówkę + 1 zł za rezerwację. Dałem tylko znać kuzynce, że wpadnę na weekend i o 11 rano wyjechałem z Nowego Dworu w kierunku dworca PKS. Postanowiłem zabrać ze sobą Kellysa, czyli rower zastępczy na miasto. Do tego miałem plecak oraz torbę na bagażniku. Odetchnąłem z ulgą, gdy kierowca zgodził się zabrać mi rower, bo tak po prawdzie to nie miał takiego obowiązku. Wyruszyliśmy o godzinie 12. W Warszawie mieliśmy być planowo o 18, ale przed Pruszkowem był jakiś wypadek i nabraliśmy 50 minutowego poślizgu. 7 godzin na dupie w autobusie nie należało do najprzyjemniejszych. Jazda niesamowicie mi się dłużyła, a na dodatek PolskiBus zmienił przystanek i zamiast na Wilanowskiej, zawiózł nas aż na Młociny...To oznaczało, że chcąc dotrzeć do kuzynki muszę pokonać jeszcze praktycznie całe miasto. Z takimi bagażami nie jechało się wygodnie, ale w końcu jakoś o 20:30 dotarłem na Rakowiec.

Tunel na Woli © pape93

Dane wycieczki:
Km:22.00Km teren:0.00 Czas:01:22km/h:16.10
Pr. maks.:0.00Temperatura:25.0 Podjazdy: 20mRower:Kellys i przyjaciele

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl